Strony

czwartek, 3 maja 2012

Jeszcze jedna poducha

Poniosło mnie - i powstała druga poduszka - również z frakcji "jestem kolorowa".
Ponieważ na stanie w domu nie mam guzików/nap, a do pasmanterii jakoś ostatnio pod górkę mi - zainspirowałam się pomysłem z blogu Tonki na wykończenie tyłu.
Nie chcecie wiedzieć jak wygląda lewa strona poduszki - powiem tylko, że na razie nie pochowałam ani jednej niteczki...







11 komentarzy:

  1. Śliczna!!!Pozdrawiam majowo:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka piękna poduszka! cudne kolorki! Genialny pomysł na zamkniecie, ja wczoraj zamykałam swoją i chciałam zrobić na guziki ostatecznie nie przypadło mi to do gustu i zaszyłam całą, Ale widze że twój sposób jest ciekawy :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. I znów jaka piękna poducha:)

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja dalej trenuje kwadraty i coraz lepiej mi idzie pod wzgledem wrabiania nitek od razu w trakcie roboty... zostaje mi poczatkowa i koncowa - poczatkowej moglabym uniknac zaczynajac od lancuszka, ale jeszcze musze pokombinowac. a poducha rewelacyjna, sama chetnie bym taka przygarnela ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę też zacząć kombinować z wrabianiem nitek na bieżąco, bo potem to koszmar, no

      Usuń
  5. Fajowa poducha.
    Kolorki super.

    OdpowiedzUsuń
  6. na szarościach kanapy te poduchy wyglądają rewelacyjnie.
    Anka480. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, ja w ogóle jestem zakochana w tym pokrowcu na kanapę. długo polowałam na allegro na jakaś okazję - bo nie uśmiechało mi sie wyskakiwać z 700 zł w Ikei. (bo kanapa to stary dobry ektorp ikeowski)

      Usuń
  7. Aleeee Cię wzięło! Fajowa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ladna poducha w swietnych kolorach..taka dostojna....pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...