Strony

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Czapki

dla czterolatka i dwulatka. Mam nadzieję, że będą pasować - posiłkowałam się rozmiarami głów moich chłopaków.

Włóczka karisma Dropsa. Powiem szczerze, że miałam z nią zagwostkę - otóż zupełnie mi się nie podobał efekt po przerobieniu tradycyjnie słupkami. Jakoś tak topornie, nieładnie. Co robić, co robić! Nie ma już czasu na szukanie i zamawianie nowej włóczki. W ruch poszło szydełko tunezyjskie i drogą prób i błędów oraz dzięki pomocy Anety, udało mi się czapki zrobić.
W technice tunezyjskiej włóczka wygląda o niebo lepiej.
Na czapkach, zgodnie z życzeniem zamawiającej kot i dinozaur. Jako model - synek nr 3 :)


10 komentarzy:

  1. Szydełko tunezyjskie? Nieznana mi technika :) Chętnie posłuchałabym o niej więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czapki extra!!!Cudny model!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czapki są super. Już dawno kupiłam szydełko tunezyjskie, jeszcze nic nim nie robiłam ale widzę, że muszę zacząć, bo wygląda ślicznie. W razie problemów, wiem gdzie szukać pomocy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No i boskie wyszły! sądziłam, że szydełko to szydełko, a tu proszę! tunezyjskie lepsze... ;):D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem czy leprze: inne. Technika trochę przypomina robienie na drutach. Szydełko tunezyjskie przewijało się już tu na blogu :)

      Usuń
  5. Obie czapki są bardzo ładne.A model , aż się chce przytulić i dać buziaka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czapki wspaniałe i model piękny :) życzę wesołych świat.

    OdpowiedzUsuń
  7. PIĘKNE CZAPUSIE :)
    POZDRAWIAM I CAŁUJĘ KAWALERA

    OdpowiedzUsuń
  8. nie dają mi spokoju Twoje czapusie mam pytanie czy one są zszywane czy robione na okrągło?

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...