Jakoś nie mogłam się zebrać przez pewien czas - ani do szydełkowania -a potem do zrobienia zdjęć i zamieszczenia ich na blogu. Niewątpliwie do tego stanu rzeczy przyczyniło się moje kolejne zapalenie zatok, po którym samopoczucie miałam take se.
No to lecimy ;)
Postanowiłam wziąć się za większą i bardziej skomplikowaną rzecz: bluzkę. wybrałam model - wydawało mi się, że prosty w miarę, wybrałam włóczkę - i zaczęłam dziergać. Jakoś przebrnęłam przez opis przodu i tyłu - tył mam już nawet zrobiony - ale nagle problem się pojawił przy rękawach - przy opisie "należy zwiększać rękaw co 0,5 cm w co trzecim rzędzie". Super - ale jak?? Gdzie dokładna instrukcja?? Dokładnej instrukcji brak - sama babo wymyśl jak zmodyfikować wzór, żeby wyszło te 0,5 cm. skończyło się na tym, że robiłam równolegle oba rękawy - dwa rzędy tu - dwa rzędy tu. Żeby oba na bank były identyczne. Muszę jeszcze zrobić cały przód, wszystko połączyć i zobaczyć jak co z tego wyszło i czy da się ludziom w tym pokazać - na razie zajawki z robót:
(W trakcie pisania powyższego, moje dziecko nr 3 przystawiło sobie krzesło do blatu kuchennego, ściągnęło reklamówkę z kajzerkami, wyciągnęło cztery i z każdej odgryzło kawałek)
Walczę również z poduszką, która pierwotnie miała być kocykiem. Poducha jest całą zszyta - utknęłam na wszyciu zamka. W planach mam dorobienie jeszcze falbany albo innego cusia ozdobnego.
I na koniec wzięłam się wreszcie za wyzwanie poduszkowe u Truskavki - oto początki - ale do końca kwietnia mam zamiar się wyrobić ;)
A na koniec końców - składam najlepsze życzenia wszystkim kwietniowym Agnieszkom!
Rewelacyjna poducha, co miała być kocykiem ;) Bardzo podoba mi się kolorystyka
OdpowiedzUsuńi mi się podoba. a do tego ciekawie zapowiada się bluzeczka! :)
OdpowiedzUsuńKolor włoczki i wzór bluzki idealnie w moim guście :)
OdpowiedzUsuńa zamków do poduszek nienawidzę wszywać... zazwyczaj kończy się na guzikach ;)
Ja własnie pierwszy raz postanowiłam pobawić się z zamkiem ;)
Usuńteż kiedyś wszywałam zamki, ale od jakiegoś czasu robię "na zakładkę". Piękna podusia :)
OdpowiedzUsuńNooo ciekawa jestem bluzki!
OdpowiedzUsuńSuper wzorek ma ta bluzka, a poduszka wyzwaniowa zapowiada się bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te frontowe wieści :) Podusia świetna, jaka włóczka? A bluzkę robiła kiedyś i w takim kolorze, i w niemalże identycznym wzorze :D
OdpowiedzUsuńpoducha, która pierwotnie miała być kocyckiem to alize bella i alize bahar, zaczątki poduchy to akryl- orient od cheval blanc.
Usuńwzorek bluzeczki ladny..jestem ciekawa calosci..wogole kolorowe dzis u ciebie..poduchy piekne....pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuń