Strony

niedziela, 26 stycznia 2014

Serweta

Coraz rzadziej kupuję różne pisemka robótkowe. Takich z serwetami mam bardzo dużo. Na tyle dużo, że kojarzę powtarzające się wzory :)
Ale raz na jakiś czas coś mnie zauroczy. Tak było i tym razem: serwetka z okładki Sabrina Robótki Extra Najpiękniejsze serwetki,  zawołała do mnie "weź mnie! Weź mnie!"
Więc wzięłam.
A potem klęłam na czym świat stoi:)))
Bo jednak od dłuższego już czasu  serwetki robię bardzo okazjonalnie - i przy tej robótce wyszedł brak wprawy. Co i rusz myliłam się przy schemacie. Prucia było co niemiara. Czasem jakiś babol dało się zamaskować, naprawić w następnym okrążeniu - częściej jednak trzeba było wrócić do błędu i go naprawić.
A potem okazało się, że serweta jest z tych co to nie można się wykpić ściereczką i żelazkiem. Trzeba uczciwie ją napiąć i przytrzymać milionem szpilek.




Cóż - wybitny dowód na to, że miłość jest ślepa :) Tylko dzięki niej wytrwałam do końca i serweta ostatecznie cieszy moje oczy:





Nici - nie wiem jakie, bo banderolkę dawno porwał wiatr historii - ale jakieś okrutnie cienkie. Szydełko 0,6.

12 komentarzy:

  1. Cudowna ! Wspaniały wzór. Wcale się nie dziwię miłości do niej... jest przepiękna.
    Wg mnie perfekcyjnie ją wykonałaś.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna ! Obdarzyłam miłością ten sam wzór i wczoraj skończyłam... moja jest fioletowa z kordonka Garden :) Też nie obyło się bez pomyłek i prucia, efekt końcowy dopiero po napięciu "milionem szpilek" i mam nadzieję, że będzie się prezentować tak pięknie jak Twoja. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna!!! Myślę, że opłaciło się męczyć:))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale teraz pięknie się prezentuje i cieszy Twoje oko. Naprawdę oryginalny wzór. Śliczna.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję wszystkim:) Nie jest perfekcyjna - nawet na zdjęciu jest stroną z błędem - i ja ten błąd widzę:) Ale to trzeba wiedzieć o nim;)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczna serweteczka:) uwielbiam ten moment kiedy już serwetkę, wtedy mogę się w każdy szczegół dokładnie wpatrzyć:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy wzór! Nie dziwię się, że się skusiłaś. W dodatku w kwadracie, a takich jest zdecydowanie mniej niż w kole. Warto było się pomęczyć, bo trud został wynagrodzony przez efekt!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie wyszła :) mam tę gazetkę, właśnie z tego samego powodu, od razu, gdy zobayczłam okładkę, nawet nie musiałam zagladać do srodka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale cudnie się prezentuje !

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...