Ostatnio dłubałam powolutku różne rzeczy z kordonka - znaczy rozkręciłam się po dwóch serwetach. W sumie to dla mnie taki trochę powrót do źródeł - bo moja przygoda z robótkami szydełkowymi zaczęła się własnie od serwetek.
Na razie zdjęcia podglądowe - na lepszą sesję muszę poczekać na dobre światło
Bardzo łądne "dłubanki" :) Szczególnie podoba mi się ta gwaieździsta.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bologa.
Pozdrawiam
Agnieszka
Piękne! Po cóż lepsze światło?Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczności :-)
OdpowiedzUsuńTo czekam niecierpliwie na więcej zdjęć :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Nie zawsze podobało mi się łączenie (szczególnie mocnych) kolorów w serwetkach, ale u Ciebie to pięknie wygląda!!!
OdpowiedzUsuńPiękne serwety, Twoja zabawa barwami jest bardzo inspirująca:)
OdpowiedzUsuńŚliczne energetyczne dziergadełka :)
OdpowiedzUsuńPiękne serwetki! Skąd masz ten wzór na tą gwiazdkę? super kolorki dobrałaś! :)
OdpowiedzUsuńGwiazdka z jednego z pisemek szydełkowych wydanych na Boże Narodzenie - w wolnej chwili spojrzę dokładnie, które to
Usuń