Strony

piątek, 3 sierpnia 2012

Szydełkowo - mieszkaniowo

Malowanie kuchni zakończone. Ciemnoniebieska ściana wygląda mniej więcej tak:



Pozostałe ściany są w ślicznym, moim zdaniem szarym kolorze, który średni oddaje swoją urodzę na zdjęciach. Ponieważ w planach jest jeszcze malowanie dużego pokoju tą farbą - może na większej powierzchni fotka odda kolorystykę.

Mam w planach przemalowanie bukowych (błeee) regałów billy na biało (mąż protestuje, a ja jestem przekonana, że to będzie dobra decyzja, która rozjaśni pokój i fajnie będzie wyglądać przy tym cudnym szarym).

Zakończyłam szydełkową bluzkę. Po wyprasowaniu pod wilgotną ściereczka, włóczka zrobiła się fajna, lejąca (pewnie dlatego, że to microfibra). Niestety zrobiła się też sporo szersza i nie wiem czy jak dla mnie nie jest już za szeroka. Spróbuję w najbliższym czasie zrobić zdjęcie.

Zajrzałam ostatnio do Truscaveczki, a tam RASZ :) Do zrobienia torba. No to zrobiłam :)


Nie zrobiłam dwóch rączek, tylko wersję na ramię. Po pierwszej próbie użycia okazało się, że pasek wyyyyciągnął się i musiałam go skracać. Zastanawiam się nad turkusową podszewką - ślicznie kontrastowałaby z żółtym, ale zważywszy na fakt, że od jakiegoś czasu kurzy się u mnie podszewka do czerwonej torebki (tak - znalazłam idealny granat w białe groszki) i do maszyny do szycia mam jakoś ostatnio pod górkę, nie jestem pewna kiedy taka podszewka zostałaby uszyta.
Też muszę zrobić lepsze zdjęcia torbie (właśnie po 4 miesiącach poszukiwań znalazłam ładowarkę do lustrzanki. Była na półce z rzeczami foto. Nie powinnam odkładać rzeczy na swoje miejsce, bo potem nie mogę ich znaleźć :)))



EDIT: kochani, nie mam zamiaru przemalowywać widocznych na zdjęciu mebli kuchennych. Do zmiany idzie ten kąt:

Jest jeszcze druga część regałów (widać kawałek po prawej stronie zdjęcia, ale mąż stanął mocno okoniem, więc obiecałam, że na razie części przy jego biurku nie ruszam.) 

A tu wizualka (choć kolor ścian będzie zdecydowanie bardziej szary i ładniejszy :) ):



6 komentarzy:

  1. kolor ściany super,też taka mamy połączoną z szarym takim srebrnym.siatka wspaniała i tez mam ochotę na nią!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna siateczka, kuchnia wyszła fajnie, białe regały pasują nawet bardzo ale czy nie szkoda tego pięknego buka przymalować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kuchnia wygląda świetnie i zastanawiam się, czy z tym białym jednak zbyt zimno nie będzie...
    Super torba, ten rasz też musiałam sobie odpuścić, bo za bardzo w drutach utknęłam :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam :) podejrzałam ,a właściwie wpadłam na Pani blog wczoraj i chyba już tu zostanę.Czuje się jak w swojej bajce:)A teraz moja skromna opinia:)Granat boski!!U mnie w domu jest dużo mebli w kolorze białym i nie ukrywam,że bardzo mi z tym dobrze.Myślę,że ten piękny buk też świetnie odnajduje się w tym wnętrzu.Jest przyjemny i naturalny.Malowanie mebli to bardzo ciężka robota.Obawiam się,że można to łatwo zepsuć a efekt jest średnio odwracalny.Reasumując...co by Pani nie postanowiła to i tak będzie dobrze :)pozdrawiam :)I zapraszam do mnie... pleciugaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Aga - mnie się ten buk nie podoba. Dodatkowo od czasu kupna on potwornie zżókł. Zresztą już za późno, bo przemalowywanie w toku ;) Jeden mały regalik jest już przemalowany - jak ogarnę bałagan - zrobię zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  6. pleciuga - uzupełniłam wpis na blogu: mebli kuchennych nie ruszam! To bejcowana sosna i bardzo kuchnię lubię w takim wydaniu jak jest

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...