Zostałam poproszona o wydzierganie kolejnej Kici- Koci. Powstała tak jak poprzednio - bez żadnych zapisków i gotowego wzoru, posiłkując się tylko ilustracjami z książeczki.
Ta wersja Kici mogłaby mieć ciut inaczej przyszyte uszy, trochę bardziej po bokach. Ale dostrzegłam to dopiero po ich przyszyciu, które wykonałam bardzo porządnie.
Mam nadzieję, że pomimo to urodzinowy prezent spodoba się młodej damie, do której Kocia powędrowała :)
Jaka śliczna,kolorowa ta kicia.Na pewno podoba się tej dla której przeznaczona:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzeslodka!
OdpowiedzUsuńŚliczna Kicia Kocia :-) Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńUszy wg mnie doskonale przyszyte.
Pozdrawiam serdecznie.