Ponad miesiąc milczenia. Zabawa 12 czapek leży i kwiczy.
Niestety nie da rady chodzić do pracy, zajmować się dziećmi, biegać, trenować (a ostatnio na tapecie był Bieg Rzeźnika - co mi z tego wyszło można poczytać TU) i szydełkować. Więc szydełko leży i trochę kwiczy.
Udało mi się zrobić kocyk dziecięcy, tym razem w kwadraty. Kocyk miał być prezentem dla pewnego młodzieńca - mam nadzieje, że jemu i rodzicom przypadnie do gustu :)
Typowo męskie kolory:) Na pewno się spodoba:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że masz rację. Zawsze się stresuję czy trafiłam w gust.
UsuńFajny ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńDziekuję!
UsuńKocyk jest świetny, kolory takie dorosłe. Dla prawdziwego mężczyzny;-)
OdpowiedzUsuńŚliczny kocyk :-) Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję. Kolorystyka, przyznam się szczerze, jest bardzo moja :)
UsuńŚliczny kocyk :) A twoje posty o bieganiu zachęciły mnie dzisiaj do spaceru po pracy :)
OdpowiedzUsuńNo proszę :) Spacer na pewno dobrze zrobi :)
UsuńPiękny kocyk, podobnie jak ten poprzedni dla dziewczynki! Opatrzyły mi się już trochę kwadraty babuni i african flowers - Twoje projekty są zupełnie inne a przy tym bajecznie kolorowe :))
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńPiekne kolory, świetnie dobrane. Z bawełny?
OdpowiedzUsuńTak, z bawełny. Włóczka to Sunny od Cheval Blanc
Usuń
OdpowiedzUsuńthank you
سعودي اوتو
Świetny!
OdpowiedzUsuń