Wszyscy czapki już mają, więc trochę zwolnię z ich produkcją;)
Czapka miała być co prawda czarno - pomarańczowa, ale z braku czarnej włóczki w pasmanterii, dziecko nr 2 zgodziło się na inną kolorystykę
Nie wiem jak to wygląda na drutach - ale wrabianie innych kolorów i wzorków na obręczy to nie jest takie hej- siup. Nie wszystko wyszło mi tak jak chciałam, są też pomyłki - na szczęście nie rzutują na całą czapkę
Czapka śliczna!
OdpowiedzUsuńsuper jest!
OdpowiedzUsuńfajna podoba mi się a szybciej się robi na drutach czy na obręczy?
OdpowiedzUsuńnie wiem, bo nie umiem na drutach robić;). Każdą czapkę na obręczy robię szybciej - bo mam większą wprawę. Tą zaczęłam wczoraj wieczorem - rano zdjęłam z obręczy, zaszyłam czubek, dorobiłam pompon.
UsuńSuperowa czapa :)
OdpowiedzUsuńSuperowa czapa :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna, widzę że obręcz w pełni wykorzystana! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO tak, zdecydowanie:)
UsuńSuper czapka :)
OdpowiedzUsuń