Strony

wtorek, 6 września 2011

Stół

Do tej pory na granicy kuchni i pokoju stał komplet z IKEA - stół z krzesłami jokkmokk - sosnowy, bejcowany. Parę lat użytkowania  zostawiło na nim swoje piętno, część krzeseł powoli dogorywa - ale to akurat jest najmniej ważne. Po prostu przestaliśmy się przy nim mieścić. A gdy w grę wchodziła jakaś mniejsza lub większa impreza rodzinna - trzeba było mocno kombinować - dostawiać stolik z balkonu itp. Jednym słowem zamarzył nam się stół rozkładany.
Ceny nowych stołów, najlepiej drewnianych - cóż... do najtańszych nie należą - gdy więc moja koleżanka zamieszkała w pomorskim, oświadczyła mi, że w niedaleko niej w sklepie ze starymi meblami stoi rozkładany drewniany stół za niewiele ponad 200 zł - nie zastanawialiśmy się długo.
I oto jest. Nowy - stary stół, w pięknym, ciepłym odcieniu. Widać na nim ślady poprzednich użytkowników - ale te niedoskonałości jakoś do niego pasują.





3 komentarze:

  1. Bardzo piękny stół. My też mamy stół z historią. Dawno temu dostałam go od koleżanki koleżanki na działkę. Po sprzedaży działki wylądował w piwnicy, a po przeprowadzce zagościł u nas na dobre.

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem zielona ze złości, bo pół roku szukałam takiego stołu w KRK, ale musiałabym wydac tak 10-20 razy więcej niż Ty!
    w końcu w naszej kuchni stanął rozkładany okrągły z Ikea za tysiaka :( i jeszcze go musialam sama skręcać :(

    OdpowiedzUsuń
  3. My się też już powoli przymierzaliśmy do Ikea - ale wtedy znalazł się ten :) byłam nim na fotkach na tyle zachwycona - że podjęłam decyzję, żeby koleżanka go kupowała - a dopiero potem zaczęłam nakręcać męża

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...