Dawno mnie nie było - upały skutecznie zniechęcają do siedzenia przy kompie, bo mój stan z lekka odmienny sprawia, że od razu płyyynęęę.
A skoro przy moim stanie jesteśmy: postanowiłam strzelić sobie sesyjkę z brzuchem - bo pewnie to moja ostatnia ciąża. Autorem jest nasz dobry znajomy, Tomek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz