Tak jak pisałam już w komentarzach pod poprzednim wpisem: wzór na bluzkę do znalezienia w Sandrze Extra "Szydełkowe trendy" nr 1 z 2011 roku.
To co zrobiłam nie jest dokładnym odwzorowaniem, często improwizowałam. Na przykład w opisie bluzki kazali oddzielnie robić dolny wzór, a oddzielnie górny, potem obie części zszyć. A mnie oglądając zdjęcie ilustrujące bluzkę wyszło, że tam obie części były przerabiane razem bez żadnego zszywania - i tak zrobiłam. Zrobiłam też trochę inne lamówki niż w opisie. No i oryginał gazetkowy był w kolorze białym - u mnie jest turkus.
Włóczka, której użyłam to Sunny Cheval Blanc 100% bawełna, szydełko nr 3. Zużyłam 11 pięćdziesięciogramowych motków z kawałkiem.
Tyle teorii - teraz sesyja ;)
Brakuje jeszcze guziczków przy dekolcie
Proszę, przymknijcie litościwie oczy na usmarowane przez moje dzieci lustro
A tu mój małż strzelił mi fotę ;)
Zdjęcia były robione dwoma aparatami, w różnych warunkach - i widzę, że bluzka różni się odcieniem. Najbardziej zbliżony odcień do prawdziwego jest na dwóch pierwszych zdjęciach - choć jest ciut mniej wpadający w zieleń.
Moim zdaniem nie ma się czym martwić, wygląda fantastycznie :))
OdpowiedzUsuńpięknie wyszło.:)
OdpowiedzUsuńAle Ci pasuje ten kolor ! rękawy też super wyszły !
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńFiu, fiu... ależ piękne wdzianko! Gratuluję pomysłu i wykonania :)
OdpowiedzUsuńNie no super!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo! I kolor, i motywy. W moim stylu! (nakręcam sie coraz bardziej ;) )
Obie wyglądacie super!!!tzn Ty i bluzeczka:)Pozdrawiam:))))
OdpowiedzUsuńNo tak jak przypuszczałam efekt końcowy będzie dużo lepszy od fragmentów. Super bluzeczka, fajnie w niej wyglądasz.
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy śliczny:)
OdpowiedzUsuńprezentuje się fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie w niej wyglądasz :-)
OdpowiedzUsuńPiękna bluzka.
Piękne jest to ostatnie zdjęcie.
Pozdrawiam serdecznie.
Bluzeczka jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńChylę czoła - tyle pracy szydełkiem wykracza poza moją cierpliwość.
A skoro to Twoja pierwsza tak skomplikowana praca - tym bardziej podziwiam i gratuluję.
fotki też fajne. te samodzielne wymagały od Ciebie sporej koncentracji - brawo!
A mężowa pokazuje za to piękną scenkę :) Koniecznie częściej proś męża o zaangażowanie w prezentację prac gotowych :)))
Śliczna bluzeczka!!! Pięknie ci w turkusie
OdpowiedzUsuńJest śliczna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj!Pięknie u Ciebie i kolorowo,a bluzeczka jest śliczna i w przepięknym kolorze:)
OdpowiedzUsuńpiękna! bardzo mi się podoba i gratuluję serdecznie zacięcia i zaparcia :D
OdpowiedzUsuńja nie mam :D robię wszystkim dookoła a sobie nie mam czasu/chęci/motywacji /niepotrzebne skreślić ;)/
cudna tunika..piekny kolor i wzor...sliczne wykonanie a jak w tobie w nim dobrze to brak slow...podrawiam ania
OdpowiedzUsuńświetna tunika i bardzo Ci w niej do twarzy
OdpowiedzUsuńfantastycznie ci wyszła, super!
OdpowiedzUsuń