W ramach odpoczynku do kocyka, który mam od jakiegoś czasu "na szydełku" - powstał taki oto cudak: Ptak - Ciaptak:
Mam już pomysł jak lepiej zamocować kuleczki na nózkach i jak robić, żeby nózki trzymały się stabilniej tułowia i ładniej wyglądały. Zastanawiam się czy nie zrobić takich ptaszków wypełnionych suszoną lawendą - no, ale pierwsze yyyyy... ptaki za płoty ;)
Ptak jest świetny :) Proszę o wskazówki jak stworzyć Ciaptaka.
OdpowiedzUsuńO rany! Toż to wieki temu było:) Z tego co kojarzę najpierw wyszydełkowałam różowe koło, które następnie zostało złożone na pół i obszydełkowane zieloną włóczką. Potem osobno zrobiłam skrzydła i doszyłam. Dziób doszydełkowany - z tego co widzę po zdjęciu składa się z trzech słupków w pierwszym rzędzie, a w drugim z trzech słupków przerobionych razem. Nogi to łańcuszek
OdpowiedzUsuń