Ku pamięci zapisuję tekst Wiktora (tekst sprzed chyba 3 tygodni - ale jakoś nie mogłam się wcześniej zebrać):
Rzecz się dzieje w piaskownicy, Wiktor robi piaskowe ciasta.
- A to jest mamo ciasto, specjalnie dla ciebie. Żeby Ci brzuch zmalał!"
Prawda jakie kochane mam dziecko? Jak dba o linię mamy po ciąży?
Wzruszyłam się - chlip :))
Bo to dietetyczna baba magiczna :)
OdpowiedzUsuńolo