Chciałam wszystkim osobom tu zaglądającym złożyć spóźnione życzenia Szczęśliwego Nowego Roku.
Przez ostatnie ponad 2 tygodnie szlajaliśmy się całą rodziną po greckim Peloponezie i Atenach - zdjęcia na pewno będą - ba, planuję trochę moich różnych wspominek i obserwacji opisać na osobnym blogu - na razie proszę o cierpliwość.
czekamy ;-)
OdpowiedzUsuń