Przepis wzięlam...nie - nie zgadliscie :P tym razem nie z "Moich wypieków" - Wyszperalam go w książeczce dodawanej kiedys do "Wyborczej" traktującej o herbacie.
Przepis prosciutki - z serii "wrzuć wszystko do michy i wymieszaj"
skladniki:
* 300 gram miodu
* 60 gram masla
* 550 gram mąki
* 1 jajko
* 3/4 szklanki esencji herbacianej
* 15 zmielonych goździków
* 120 gram cukru
* 1/2 lyżeczki sody oczyszczonej
* maslo do wysmarowania formy plus ewentualnie bulka tarta
Do rozpuszczonego miodu dodajemy rozpuszczone maslo (ja jestem leń - maslo zastapilam olejem), cukier, jajko, herbatę, goździki i wyrabiamy na jednolita mase.
dodajemy mąkę, sodę i zagniatamy na gladkie ciasto ( u mnie ciasto wyszlo rzadsze - cale wymieszalam łychą).
Formę keksową smarujemy masłem, wykładamy ciasto i pieczemy ok. 40 minut w 200 stopniach.
Mysle, że do ciasta pasowalaby polewa czekoladowa - a w wersji bardziej de luxe - można by je przelożyć jakim kremem, albo dżemem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz